Magical Place on FashionPhilosophy Fashion Week Poland

Pierwszy z mamą i Mati udałyśmy się do Łodzi na FashionPhilosophy Fashion Week Poland.

Naszym głównym i priorytetowym celem było odwiedzenie stoiska 88, na którym stacjonowała ze swoim magicznym światem Maryś. 

Było to jedyne miejsce, w którym można było poczuć się choć przez chwilę jak w Krainie Bajek. Koszulki z bajkowymi wzorami, Mały Książę, włóczkowe dodatki i pastelowy wystrój. Widoki nie do opisania, a do tego jedna przeurocza czarodziejka, która tworzy te wszystkie piękne rzeczy i czaruje swoimi przedmiotami. Zapraszam na stronę Czary-Maryś i lajkownie jej stony na Facebooku.

Więcej zdjęć z Łodzi i FPFWP dodam niebawem :)

That was first with my mom and Mati when we went to Łódź to FashionPhilosophy Fashion Week Poland.
Our main and priority objective was to visit the stand 88, which was stationed with Maryś, of her magical world.
It was the only place where you can feel for a while as the Land of Fairy Tales. T-shits with fairy-tale patterns, The Little Prince, knitted accessories and pastel decor. The views can not be described, and this one most charming magician who creates all those beautiful things and enchant your items. Please visit Czary-Maryś and like her website on Facebook.

More pictures from Łódź and FPFWP I will add soon :)

Lou Reed - Perfect Day

Autumn Rocks.

Prawdę powiedziawszy będą to tylko 4 zdjęcia, które idealnie opisują mój najlepszy poniedziałek w życiu. Życie na rock and roll'owo jest sto raz bardziej pozytywne niż nudne siedzenie w szkole. Do tego dobra muzyka, książki i spacer ulicami miasta, czyli przepis na idealnie spędzony dzień.
Dziękuję M. za oddanie w tak małej mierze swojego wizerunku do tych zdjęć, chyba jednych z lepszych w tym roku.

To tell the truth it will be only three photos that perfectly describe my best Monday in life. Life on the rock and roll is one hundred time more positive than boring sitting in school. For this good music, books, and walk through the town, which is a recipe for a perfectly relaxing day.
Thank you M. for putting in such a small part of their image to these photos, I think some of the best this year.

The Verve - Bitter Sweet Symphony
Boston - More Than A Feeling

A New Beginning...

Postanawiam odnowić moją znajomość z blogowaniem.
Ponieważ tamten blog był bardzo nieułożony, postanowiłam założyć coś nowego.
Nowości związane są z nowym logo, które zostało stworzone przez niesamowitą osobę, czyli Maryś z Czary-Maryś, której bardzo dziękuję za to, że zachęciła mnie do rozwijania tego, co kocham.
Dziękuję też za miłe słowa Kasprowi i mamie :)
Strona pewnie z czasem zacznie się coraz bardziej rozwijać, choć na razie będzie bez Facebooka.
Myślę, że taki początek i tak jest bardzo dobry.
Przez posty będzie się też przewijała muzyka, bo bez niej to nie będzie to samo.

Dziękuję za uwagę i zapraszam do śledzenia moich fotograficznych poczynań ;)

I decide to renew my knowledge with blogging.
Since that blog was very not placed, I decided to start something new.
News related to the new logo, which was created by amazing person, that is Maryś from Czary Maryś, which I thank for having support me to develop what I love.
Thanks also for Kasper and my mum for your kind words :)
Page in time will probably be more and more developed, although it is not on Facebook.
I think that the beginning and so is very good.
For posts will also scrolls the music, because without it, it will not be the same.

Thank you for your attention and I invite you to follow my photographic endeavors;)