po Naszym mrocznym cmentarnym spacerze udaliśmy się w kierunku Katedry Notre-Dame.
jednak w czasie naszej wyprawy zahaczyliśmy o bardzo przyjemną kawiarnię Café Divan.
jeśli ktoś będzie kiedyś przelotem w Paryżu to serdecznie polecam.
następnie przez Plac Bastylii, przez przypadek trafiliśmy do Place des Vosges, w którym mieści się wiele galerii sztuki.
potem brzegiem Sekwany udaliśmy się do Katedry Notre-Dame.
niestety nie udało Nam się do niej wejść, z powodu wielgachnych kolejek, ale nie puściliśmy tego płazem. zaraz następnego dnia udaliśmy się do katedry.
ale o tym opowiem w kolejnym poście.